7/05/2014

W podróży - motylek

Sezon urlopowy w pełni, na czasie więc są wszelkie gadżety przydatne w podróży.

Dziś u nas właśnie jeden z takich gadżetów - poduszka podróżna Motylek.

O tej poduszce słyszałam już jakiś czas temu, nigdy jednak nie miałam okazji się przekonać, czy jest naprawdę przydatna.

Przyszła pora, żeby ją wypróbować :) Nasz wybór padł na "szopy w pomarańczach" od Makaszka.

Podusia swoim kształtem przypomina motylka. Jest tak wyprofilowana, że dostosowuje się do główki dziecka w różnych sytuacjach, np. w wózku czy w foteliku samochodowym.

Do fotelika, którego obecnie używamy (cybex pallas) podusia niestety nie pasuje, bo są w nim dość mocno wygięte zagłówki, które mają za zadanie amortyzować wstrząsy i sprawiać, żeby podróż była bardziej komfortowa.

Podobną funkcję spełnia ta poduszka.

Wypróbowaliśmy ją w naszym poprzednim foteliku i tam wpasowała się bardzo dobrze.

Wcześniej często zdarzało się, że główka śpiącej córeczki przechylała się na bok - dzięki takiej poduszce moglibyśmy tego uniknąć i spałoby jej się dużo wygodniej.

Poduszka Motylek może przydać się w wielu sytuacjach, nie tylko w samochodzie czy wózku.

W autobusie, pociągu czy samolocie również umili nam podróż.

Pisząc "nam" mam na myśli zarówno dzieci, jak i dorosłych (mnie też służy czasami jako podpórka na kark :)).

Poduszka jest niewielka, łatwo ją złożyć i zajmuje niewiele miejsca, dlatego bez problemu można zabrać ją w podróż.

Poza jej praktycznym zastosowaniem, warto przyjrzeć się jej wykonaniu.

Jej sympatyczny kształt motylka na pewno spodoba się dzieciakom.

Do tego bajecznie kolorowe tkaniny, z których jest wykonana i mięciutki polar minky (z jednej strony, z drugiej - bawełna).

Podusia wypełniona jest antyalergicznym puchem silikonowym.

Wybór kolorów jest ogromny, sami zobaczcie - Makaszka.

Jeśli spodobał wam się taki podróżny gadżet, to na pewno ucieszy was to, że Makaszka przeznaczyła jedną taką podusię, jako nagrodę w naszym blogowym rozdaniu :)

Podusia Motylek w wybranym kolorze!